Popędy, instykty i pierwotna użytkowość

Różnorakie psie zachowania, które uznajemy za kłopotliwe, często podyktowane są zewem natury. Odpowiedzialny jest za nie instynkt, czyli wrodzona, dziedziczna, wytworzona w toku ewolucji zdolność do niewyuczonych, celowych działań. W przypadku psów możemy mówić o cechach, na które stawiany był nacisk w procesie stwarzania ras.

Tworzenie ras związane było ze znajomością łańcucha łowieckiego. Umownie przyjmuje się, że łańcuch łowiecki złożony jest z siedmiu ogniw:

TROPIENIE -> WYPATRYWANIE ->  PODCHODZENIE -> POGOŃ-> CHWYCENIE – ZABICIE->ROZSZARPANIE-> ZJEDZENIE

Osobnikom, które wykazywały określone cechy, powierzano współmierne zadania jak: tropienie, stróżowanie, pasienie etc. Wieloletnia selekcja wzmocniła odpowiednie cechy psów, które jeszcze do niedawna były bardzo pożądane, bo wykorzystywane w wielu dziedzinach życia człowieka, m.in. w gospodarstwach. Dziś większa wiedza z zakresu genetyki pozwala świadomie krzyżować osobniki, choć ta znajomość wśród hodujących psy częściej odnosi się do eksterieru niż do cech charakteru. Coraz więcej ludzi mieszkających w miastach decyduje się na kupno czy adopcję psa. W miejskiej dżungli styl i tempo życia odbiega od dawnej rzeczywistości. Większość mieszkających w miastach psów czuje się w nich dobrze. Jednak jest też rzesza psów, które według opiekunów zachowują się niewłaściwie. Osoby te mają kłopoty wychowawcze i proszą o pomoc behawiorystę. Znaczna część tych problemów związana jest brakiem możliwości realizacji potrzeb gatunkowych czy też usposobieniem rasy.

 Jak bezpiecznie i przyjemnie przekierować popędy i instynkty psów?

 Po pierwsze: należy mieć świadomość pierwotnej użytkowości rasy! Psy nie mają magicznego przycisku ON/ OFF, który „wyłączy” polowanie czy pasienie, ułatwiając nam życie z rasą, której selekcja na daną cechę trwała dziesiątki lat! Owszem, pewne cechy mogą zostać lekko wygaszone, jednak niewyeliminowane. Kuriozalny jest według mnie wybór rasy myśliwskiej, gdy mieszkamy tuż pod lasem, w środowisku przesyconym nieuniknionymi pokusami! Następnie, aby pies był odwoływalny, zakłada mu się obrożę elektryczną, bo tylko poprzez zadawanie bólu człowiek panuje nad psem. Ten powtarzający się proceder spotykam od kilku lat. Jakie rodzaje aktywności możemy zaoferować psom, aby zaspokoić np. zachowania łowieckie, chęć pogoni za obiektami ruchomymi, pasienie wszystkiego i wszystkich czy też nadmierne stróżowanie?

Tropienie, Pasienie, Aportowanie czy Obronona Sportowa ?

Dowiedz się z artykułu, który ukazał się w numerze 4/2017 - Możesz zamówić go TU